Staram się ograniczać swoje zakupy do minimum, póki co świetnie mi idzie ;)
Jednak, jak to bywa z kobietami - 'urodziły' się u mnie nowe pragnienia ;) Co to takiego?;)
Perfumy Michael Kors Rio De Janeiro, są to typowo wiosenno-letnie perfumy, przepiękne, idealnie pasujące do mnie i mojego wymagającego nosa. Wyczytałam gdzieś, że te perfumy są limitowane, liczę jednak, że uda mi się je dorwać w jakiejś atrakcyjnej cenie ;)
Nuty, które znajdziecie w Rio De Janeiro:
Nuta wysoka : mandarynka, brazylijskie mango, kwiat lipy, wiciokrzew
Nuta średnia : róża, fiołek, gardenia, absolut jaśminu, konwalia
Nuta bazowa : ambrox, drzewo sandałowe, ketmia piżmowa, wanilia
Kolejny wish, który kupię dopiero kiedy wykończę swoje pokaźne zbiory:
Lush - maseczka Mask Of Magnaminty i Oatfix , chciałam je kupić podczas pobytu w Londynie, ale z racji tego, że maseczki mają krótką datę ważności, szkoda mi było, biorąc pod uwagi ile wszystkiego mam ;)
Ubrania też kuszą, mam kilka pozycji, które koniecznie chcę kupić, czekam jednak na jakąś zniżkę ;))
Spódniczka Tally Weijl - cena regularna to chyba 69zł, planuję ją nosić do eleganckiej, czarnej bluzki z baskinką, na imprezy czy sylwestra będzie idealna.
Okulary przeciwsłoneczne Michael Kors - mierzyłam je będąc na lotnisku w Szkocji i przepadłam :D
Poczekam jeszcze troszkę, bo czuję, że uda mi się je dorwać w jeszcze niższej cenie ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz