Większość z Nas skorzystała ze zniżki, którą zaproponowała drogeria Rossmann.
Ja uzupełniłam zapasy, nie szalałam, bo trwa u mnie akcja zużywanie a nie gromadzenie ;)
Zdecydowałam się kupić pierwszy w życiu korektor :D Padło na Loreal, jestem już po pierwszych testach i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
Bazy pod tusz z Eveline miałam okazję już kiedyś używać, jestem wierną fanką bazy z Lancome, jednak została ona wycofana z Douglasa i trzeba się zadowolić tym co można dostać stacjonarnie, będzie wkrótce recenzja, tak czy siak polecam, w cenie regularnej super, a po 50% to żal nie brać ;)!
Kredka do brwi Loreal - jak pomalowałam się nią pierwszy raz zrobiłam sobie kuku :D jednak jak delikatnie muskałam wyszło pięknie, trzyma się cały dzień i ogromny plus za grzebyk!
Tusz Maybelline - tu komentarz zbędny, uwielbiam te żółte grubaski, tego jeszcze nigdy nie używałam, ale wygląda praktycznie identycznie jak Collosal, także jestem dobrej myśli ;)
i to wszystko :D dzielnie się trzymałam :)
Chętnie kupiłabym też jakieś nowe cudo do ust, ale mam tego tyle, że byłoby to grzechem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz