Przychodzę dzisiaj z recenzją różu marki Dior.
Stałam się jego posiadaczką poprzez wymianę na wizażu i jestem przeszczęśliwa, że nie kupiłam go w Sephorze za cenę, którą sobie za niego życzą..
Jest to ogromne rozczarowanie, róż jest okropnie twardy, daje bardzo delikatny efekt na policzkach, właściwie niezauważalny, jeśli da się go więcej to wyglądamy jak rosyjskie matrioszki, w ogóle nie stapia się ze skórą.. Zastrzeżenia również miałam do trwałości, po paru godzinach nie było po nim śladu.
Kosmetyk za 200zł powinien czymś zachwycać, mnie tylko irytował i poleciał w świat, może nowa właścicielka będzie z niego bardziej zadowolona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz