Wiele z Was zachwyciło się moimi rzęsami po zastosowaniu bazy lancome, pytałyście mnie, czy oby na pewno warto wydać tyle pieniędzy na bazę, przypomniało mi się ostatnio, że miałam kiedyś, doskonałe zastępstwo bazy Lancome - bazę/odżywkę/aktywator z marki Eveline.
Jeśli chodzi o jakość bazy, są bardzo porównywalne, jedyny minus, który jest nie do przeskoczenia to szczoteczka bazy Eveline - jest gumowo-plastikowa i aplikacja nią jest wręcz nie do wykonania, bo po 1- nakładała zbyt mało produktu, po 2- gumowe 'włoski' drażniły mi oczy/powieki.
Ja ją bardzo chwaliłam ale używałam do niej szczoteczki z bazy z Lancome, która nabiera idealną ilość i używanie jej to sama przyjemność.
Nie wiem ile baza kosztuje w sklepach i czy w ogóle można ją w stacjonarnie dostać, swego czasu była dostępna w Biedronce;)
Na allegro można ją znaleźć za ok 18zł z przesyłką.
Szczerze polecam zakup jednej bazy z Lancome, a później dokupowanie sobie bazy Eveline;)
Zastanawiacie się, czy można by używać np szczoteczki z tuszu do rzęs, wg mnie byłoby to niewygodne, bo każdorazowo użytą szczoteczkę wsadzam do opakowania z Lancome, zapobiega to wysuszaniu tego co na tej szczoteczce zostaje ;)
Producent nazwał tą bazę odżywką do rzęs 3w1, ma ona być bazą do rzęs, odbudowującym serum i aktywatorem wzrostu rzęs. Ma 10ml, także jest raz większa od Lancome. Jeśli chodzi o obietnice producenta, nie zauważyłam aby wpłynęła ona jakoś szczególnie odżywczo na moje rzęsy.
czwartek, 29 listopada 2012
wtorek, 27 listopada 2012
Guerlain Spring 2013. Meteorites Perles du Paradis
Jestem wierną fanką marki Guerlain, o czym się wkrótce przekonacie. Uwielbiam ich podkłady, pudry, perfumy. Ich piękne opakowania, zapachy kosmetyków.. kto raz spróbuje, na pewno będzie chciał więcej i więcej :)
Największą gwiazdą marki są bez wątpienia meteoryty, występują one w 3 klasycznych wersjach, dostępnych w perfumeriach w stałej sprzedaży - 01 Teint Rose, 02 Teint Beige i 03 Teint Dore
Dwa razy do roku pojawiają się limitowanki, wiosną i jesienią i właśnie to ma być tematem tej notki:)
Na wiosnę 2013, Guerlain wprowadza imitowaną wersję kulek o nazwie - Meteorites 2013 Perles du Paradis.
Nie będę się oszukiwać, że nie kupie, kupię jak zawsze, potem sprzedam 2/3 opakowania i będę się nimi zachwycać, aż do następnej limitowanki :D
Wygląda na to, że nie będą się nadawać na całą twarz, chyba, że chcemy uzyskać efekt 'świnki' ;)
Od poprzednich kulek będą się one różnić na pewno opakowaniem, no i tym puszkiem.. Miejmy nadzieje, że puszka zostanie puszką i nie wrócą do papierowych opakowań!
Wyczytałam, właściwie zobaczyłam, na rosyjskim blogu, że kulki będą miały aż 53g! ( do tej pory wszystkie miały 30g - prócz 'motyli' )
Zdjęcia z bloga : http://k-schastlivaya.livejournal.com/24197.html?thread=99717
Z niecierpliwością czekam na wiosnę!!:)
Jak Wam się podobają nowe meteoryty? Macie jakieś ulubione produkty tej marki?;)
Największą gwiazdą marki są bez wątpienia meteoryty, występują one w 3 klasycznych wersjach, dostępnych w perfumeriach w stałej sprzedaży - 01 Teint Rose, 02 Teint Beige i 03 Teint Dore
Dwa razy do roku pojawiają się limitowanki, wiosną i jesienią i właśnie to ma być tematem tej notki:)
Na wiosnę 2013, Guerlain wprowadza imitowaną wersję kulek o nazwie - Meteorites 2013 Perles du Paradis.
Nie będę się oszukiwać, że nie kupie, kupię jak zawsze, potem sprzedam 2/3 opakowania i będę się nimi zachwycać, aż do następnej limitowanki :D
Wygląda na to, że nie będą się nadawać na całą twarz, chyba, że chcemy uzyskać efekt 'świnki' ;)
Od poprzednich kulek będą się one różnić na pewno opakowaniem, no i tym puszkiem.. Miejmy nadzieje, że puszka zostanie puszką i nie wrócą do papierowych opakowań!
Wyczytałam, właściwie zobaczyłam, na rosyjskim blogu, że kulki będą miały aż 53g! ( do tej pory wszystkie miały 30g - prócz 'motyli' )
Zdjęcia z bloga : http://k-schastlivaya.livejournal.com/24197.html?thread=99717
Z niecierpliwością czekam na wiosnę!!:)
Jak Wam się podobają nowe meteoryty? Macie jakieś ulubione produkty tej marki?;)
poniedziałek, 26 listopada 2012
najlepszy duet do rzęs
Długo myślałam o pierwszym poście i postanowiłam przedstawić Wam duet doskonały. Tusz i bazę do rzęs.
Mascara Colossal Volum Express Maybelline 100% black 10,7ml
Lancome Cils Booster - biała baza pod tusz 5,5ml
Tusz możecie kupić właściwie wszędzie, Rossman, Superpharm. Regularna cena to coś ok 32zł, jednak ja zawsze kupuje je za nie więcej niż 21zł, co miesiąc są jakieś promocje.
Co do bazy, jest dostępna w Sephorze i Douglasie stacjonarnym, ale cena jest zabójcza, ok 130zł, ja kupuję ją w Douglasie online i tam kosztuje ona 40zł! Właściwie zawsze jest zniżka -10%, także cena do przełknięcia, jednak wysyłka wynosi 12zł, także najlepiej zrobić zapas i za jednym zamachem kupić 4, a wtedy możemy się załapać na jakiś zestaw miniatur, bo zazwyczaj jest gratis za wydane 160zl;)
Dzięki tej bazie, właściwie jednej warstwie bazy, mam rzęsy doskonałe. Jak jeszcze jej nie miałam, to musiałam się nieźle namachać, żeby uzyskać efekt, który dzisiaj uzyskuję w minutę! Mimo, że baza ma małą pojemność, bo to niestety tylko 5,5ml, to przy codziennym używaniu mi starcza na ok 5 miesięcy, z tuszem jest tak samo. Baza ma biały kolor, ale jeśli naniesiemy na nią mascarę, to nie ma jakiś prześwitów, idealnie jest zakryta tuszem.
Jak używać bazy?
Najlepiej nanieść bazę na rzęsy, jedno i drugie oko, poczekać jakieś 10 sekund, jak baza lekko!! przeschnie i wtedy sprawnie nakładać tusz do rzęs, jeśli pomalujemy oko bazą a potem natychmiast nałożymy tusz, to nie uzyskamy tak wyrazistego efektu.
Moje 'gołe' rzęsy, przepraszam, że zdjęcie jest kiepskiej jakości, dopiero raczkuje, obiecuje, że się poprawię;) :
i rzęsy z mascarą i bazą :
Gdybyście mieli jakieś pytania, to śmiało ;)
Mascara Colossal Volum Express Maybelline 100% black 10,7ml
Lancome Cils Booster - biała baza pod tusz 5,5ml
Tusz możecie kupić właściwie wszędzie, Rossman, Superpharm. Regularna cena to coś ok 32zł, jednak ja zawsze kupuje je za nie więcej niż 21zł, co miesiąc są jakieś promocje.
Co do bazy, jest dostępna w Sephorze i Douglasie stacjonarnym, ale cena jest zabójcza, ok 130zł, ja kupuję ją w Douglasie online i tam kosztuje ona 40zł! Właściwie zawsze jest zniżka -10%, także cena do przełknięcia, jednak wysyłka wynosi 12zł, także najlepiej zrobić zapas i za jednym zamachem kupić 4, a wtedy możemy się załapać na jakiś zestaw miniatur, bo zazwyczaj jest gratis za wydane 160zl;)
Dzięki tej bazie, właściwie jednej warstwie bazy, mam rzęsy doskonałe. Jak jeszcze jej nie miałam, to musiałam się nieźle namachać, żeby uzyskać efekt, który dzisiaj uzyskuję w minutę! Mimo, że baza ma małą pojemność, bo to niestety tylko 5,5ml, to przy codziennym używaniu mi starcza na ok 5 miesięcy, z tuszem jest tak samo. Baza ma biały kolor, ale jeśli naniesiemy na nią mascarę, to nie ma jakiś prześwitów, idealnie jest zakryta tuszem.
Jak używać bazy?
Najlepiej nanieść bazę na rzęsy, jedno i drugie oko, poczekać jakieś 10 sekund, jak baza lekko!! przeschnie i wtedy sprawnie nakładać tusz do rzęs, jeśli pomalujemy oko bazą a potem natychmiast nałożymy tusz, to nie uzyskamy tak wyrazistego efektu.
Moje 'gołe' rzęsy, przepraszam, że zdjęcie jest kiepskiej jakości, dopiero raczkuje, obiecuje, że się poprawię;) :
i rzęsy z mascarą i bazą :
Gdybyście mieli jakieś pytania, to śmiało ;)
wtorek, 20 listopada 2012
hello!
Witam wszystkich bardzo
serdecznie.
Długo zastanawiałam się nad założeniem bloga, nie wiedziałam, czy dam sobie radę i czy będę w tym dostatecznie dobra, a że do odważnych świat należy to stwierdziłam, że warto spróbować.
Chciałabym pisać o tym co sroczki lubią najbardziej - kosmetykach, ciuchach i innych 'babskich' bajerach :) Jestem na bieżąco ze wszystkimi panującymi promocjami, rabatami, obniżkami i będę chciała się tym z Wami dzielić, bo kto jak nie My - kobiety uwielbiamy kupować taniej i więcej :)
Będzie o kosmetykach z wysokiej, jak i niższej półki, kosmetykach wartych polecenia i nie wartych zachodu ;)
Liczę na to, że będziemy się świetnie bawić:)
Długo zastanawiałam się nad założeniem bloga, nie wiedziałam, czy dam sobie radę i czy będę w tym dostatecznie dobra, a że do odważnych świat należy to stwierdziłam, że warto spróbować.
Chciałabym pisać o tym co sroczki lubią najbardziej - kosmetykach, ciuchach i innych 'babskich' bajerach :) Jestem na bieżąco ze wszystkimi panującymi promocjami, rabatami, obniżkami i będę chciała się tym z Wami dzielić, bo kto jak nie My - kobiety uwielbiamy kupować taniej i więcej :)
Będzie o kosmetykach z wysokiej, jak i niższej półki, kosmetykach wartych polecenia i nie wartych zachodu ;)
Liczę na to, że będziemy się świetnie bawić:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)